Kazimierz Dln.- Bochotnica - Karmanowice - Kurów - Michów - Jeziorzany - Kock - Radzyń Podl. - Turów - Kwasówka - Biała Podl.

Słoneczny poranek w Kazimierzu :)
Ktoś postawił króla na rynku.


Standardowe zdjęcie żeby nie było, że nie byłem ;)


Jaka zagroda takie mleko - wypasione.


Ekologiczny wiadukt w Klementowicach.


Takie chmury cały dzień mnie ścigały.


Kolejny z ekologicznych znaków. ;)


Sołtys Mejnerzyna dba o rowerzystów wydzielając dla nich pas ruchu.


Nazwa zobowiązuje - stadion miejski w Jeziorzanach.


Chwile odpoczynku przy cmentarzu poległych w Bitwie pod Kockiem.




A to pomnik Samodzielnej Grupy Operacyjnej Polesie. Prace remontowe idą pełną parą.

Chwilę później dowiedziałem się, ze zostanę po raz kolejny wujkiem i trzeba było przyspieszyć by zdążyć na pępkowe ;)
Od dwóch dni skrywałem się przed ulewami, więc nie czułem się zaskoczony wielką chmurą nad Biała Podlaską. Zlało mnie kompletnie. :D
Czas brutto: 8 godzin 10 minut
Dane wycieczki:

Km:	147.80	Km teren:	4.00	Czas:	07:09	km/h:	20.67
Pr. maks.:	43.60	Rower:	Kelly's Quartz