statystyki rowerowe bikestats.pl

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 21676.96 km
  • Km w terenie: 1154.19 km (5.32%)
  • Czas na rowerze: 49d 04h 05m
  • Prędkość średnia: 18.37 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yoshko.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Mazury, Suwalszczyzna i Podlasie dz. 2

Wtorek, 18 sierpnia 2009 | dodano:24.08.2009Kategoria 4. Polska
Reszel - Korsze - Węgorzewo - Banie Mazurskie - Gołdap - Stańczyki

Leniwiec ze mnie, więc wyruszyłem skoro świt po 9ej ;). Jazda była niezmienna - w górę, w dół - co na początki troszkę irytowało ale jak wraz z przejechanymi kilometrami było coraz ciekawiej a tym samym włączał się 5 bieg (a nawet 8). Na początku dotarłem do mojej ulubionej strefy:


Przelatując przez kolejne wioski spotkałem świnkę...

...na jej widok poczułem głód, więc zjadłem banana w samo południe, w Srokowie:


W Leśniewie Górnym nęcony informacja o śluzach chwilkę zatrzymałem się by dowiedzieć się o drzewie ściętym przez Bobra :D

Już w Węgorzewie za moimi plecami poczułem chłód nadciągających chmur, więc ile się dało parłem na wschód. W Więckach przeczuwając co za chwilę się wydarzy przeczekałem szturm pod solidna wiatą eternitową. Chwilę później nastąpił atak z lewej flanki:

Zawsze miałem słabość do bocianów, więc poprosiłem jednego by przed odlotem chwilę poczekał.

W Grabowie udało się złapać dorodne łabędzie:

Wiatraki ewoluowały w bardziej smukłe konstrukcje:

Urokliwa wieżyczka w Gołdapi:

W poszukiwaniu wiedzy o porostach zerknąłem do Puszczy Rominckiej ;)

Na szlaku nieraz spotykałem się z cudzoziemcami ;).

Wreszcie mosty w Stańczykach i nocleg w ich cieniu.

Mapka
Dane wycieczki:
Km:144.59Km teren:0.00 Czas:06:55km/h:20.90
Pr. maks.:49.40Rower:Kelly's Quartz

Komentarze
Zeżarli i teraz polują na okoliczne... Barbarzyńcy!...;)
psyche
- 11:53 wtorek, 1 września 2009 | linkuj
Żaby nie rechotały, więc pewnie już sie ich pozbyli. :)
yoshko
- 11:33 wtorek, 1 września 2009 | linkuj
Stańczyki są super. Nie nocowałam pod mostami co prawda, ale dotarłam tam przez dziury i bezdroża późnym popołudniem i było zabawnie, bo usiłowałam spaść z mostu :) A Żabojady zawodowe. Żaby były? Czy w całej okolicy już ani jednej?...
psyche
- 20:24 środa, 26 sierpnia 2009 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa yprze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Forum Podrozy Rowerowych