Gminobranie z Tych do Lanckorony
Sobota, 19 marca 2011 | dodano:21.03.2011Kategoria 4. Polska
Tychy - Bieruń - Bojszowy - Brzeszcze - Osiek - Wieprz - Wadowice - Stryszów - Lanckorona
Korzystając z okazji, że miałem pojawić się w Tychach nie omieszkałem zabrać ze sobą roweru. Jak przyjechałem dzień wcześniej to kompletnie przemoczyłem się stosując śnieg i błoto pośniegowe na całym ciele. Na wycieczkę udało się troszkę wszystko wysuszyć i z samego rana w południe wyruszyłem w trasę. ;)
Po sprawnej ucieczce z Tychów na początku zajrzałem do Bierunia i spotkałem Utopca z urzędem w tle. ;)
Następnym punktem wycieczki była Gmina Bojszowy, gdzie o mało włos nie zostałem pogoniony przez ochroniarza ale jak zobaczył, że robię zdjęcie i wsiadam na rower to go zamurowało.
Kilka kilometrów wcześniej rozkręciła się tylna przerzutka ale o dziwo udało się wszystko złożyć do kupy i nawet podziałać przez dalsza cześć podroży.
Góra z góra się nie zejdzie ale ulica główna z główna - tak. :) W tym momencie spotkałem jedyny deszcz w ciągu dwóch dni.
W Wadowicach cały rynek rozkopany a najsmaczniejsze kremówki zjedzone...
Stryszów wita wieczorowa porą. :)
Czas brutto: 8h30m
Korzystając z okazji, że miałem pojawić się w Tychach nie omieszkałem zabrać ze sobą roweru. Jak przyjechałem dzień wcześniej to kompletnie przemoczyłem się stosując śnieg i błoto pośniegowe na całym ciele. Na wycieczkę udało się troszkę wszystko wysuszyć i z samego rana w południe wyruszyłem w trasę. ;)
Po sprawnej ucieczce z Tychów na początku zajrzałem do Bierunia i spotkałem Utopca z urzędem w tle. ;)
Następnym punktem wycieczki była Gmina Bojszowy, gdzie o mało włos nie zostałem pogoniony przez ochroniarza ale jak zobaczył, że robię zdjęcie i wsiadam na rower to go zamurowało.
Kilka kilometrów wcześniej rozkręciła się tylna przerzutka ale o dziwo udało się wszystko złożyć do kupy i nawet podziałać przez dalsza cześć podroży.
Góra z góra się nie zejdzie ale ulica główna z główna - tak. :) W tym momencie spotkałem jedyny deszcz w ciągu dwóch dni.
W Wadowicach cały rynek rozkopany a najsmaczniejsze kremówki zjedzone...
Stryszów wita wieczorowa porą. :)
Czas brutto: 8h30m
Dane wycieczki:
Km: | 105.08 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:45 | km/h: | 15.57 |
Pr. maks.: | 44.00 | Rower: | Kelly's Quartz |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj