Gminobranie z Lanckorony do Krakowa
Niedziela, 20 marca 2011 | dodano:21.03.2011Kategoria 4. Polska
Lanckorona - Zarzyce - Radziszów - Skawina - Kraków
Dzień wcześniej dotarłem do przytulnego schroniska w Lanckoronie a dziś niestety trzeba było jechać dalej. ;)
Po orzeźwiającym zjedzie z górki spotkałem oczekiwanego Furmana, który wyrozumiale pilotował mnie do końca. Po drodze odwiedziliśmy Skawinę. :)
Zanim się obejrzałem, byliśmy już nad Wisłą. Kolejnym uczestnikiem przejazdu ścieżką rowerową był Skolioza a w okolicy "Belwederu" dołączył Waxmund. Natomiast na spotkanie z MarkiemR zawróciliśmy kilka km by zrobić tą fotkę. ;)
Po drodze jednemu z nas uszło powietrze ale długo nie musiał czekać na zapasową gumę. :)
Na koniec zmusiłem ich do wizyty pod "wiadomo czym". ;)
Ostatni odcinek podroży przejechałem nowoczesnym pociągiem TLK "skradzionym" z linii Warszawa-Łódź oczywiście bez miejsca na rower. :P
Dzień wcześniej dotarłem do przytulnego schroniska w Lanckoronie a dziś niestety trzeba było jechać dalej. ;)
Po orzeźwiającym zjedzie z górki spotkałem oczekiwanego Furmana, który wyrozumiale pilotował mnie do końca. Po drodze odwiedziliśmy Skawinę. :)
Zanim się obejrzałem, byliśmy już nad Wisłą. Kolejnym uczestnikiem przejazdu ścieżką rowerową był Skolioza a w okolicy "Belwederu" dołączył Waxmund. Natomiast na spotkanie z MarkiemR zawróciliśmy kilka km by zrobić tą fotkę. ;)
Po drodze jednemu z nas uszło powietrze ale długo nie musiał czekać na zapasową gumę. :)
Na koniec zmusiłem ich do wizyty pod "wiadomo czym". ;)
Ostatni odcinek podroży przejechałem nowoczesnym pociągiem TLK "skradzionym" z linii Warszawa-Łódź oczywiście bez miejsca na rower. :P
Dane wycieczki:
Km: | 57.63 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:07 | km/h: | 18.49 |
Pr. maks.: | 45.00 | Rower: | Kelly's Quartz |
Komentarze
Komentuj