Na zlot 2011 dzień 2
Wtorek, 10 maja 2011 | dodano:16.05.2011Kategoria 3. Region
Sławatycze - Włodawa - Sobobór - Chełm - Sielec
Po leniwej pobudce w uroczym zagajniku szybko zabraliśmy się za jazdę na południe.
Przed Włodawą wpadliśmy przypadkiem na zespół pałacowy oddany oczywiście w państwowe ręce. :|
We Włodawie podziwialiśmy kamiennych obrońców kraju.
Kilka kilometrów dalej siali boisko piłkarskie.
Nasze drogi prowadziły nie tylko asfaltem.
Wszędobylskie żuczki zjadały wszystko dookoła.
Na obiad były flaczki ze słoika zrobione na bazie sosu pulpetowego.
W Chełmie podziewaliśmy podziemia kredowe przez szybę. ;)
Po leniwej pobudce w uroczym zagajniku szybko zabraliśmy się za jazdę na południe.
Przed Włodawą wpadliśmy przypadkiem na zespół pałacowy oddany oczywiście w państwowe ręce. :|
We Włodawie podziwialiśmy kamiennych obrońców kraju.
Kilka kilometrów dalej siali boisko piłkarskie.
Nasze drogi prowadziły nie tylko asfaltem.
Wszędobylskie żuczki zjadały wszystko dookoła.
Na obiad były flaczki ze słoika zrobione na bazie sosu pulpetowego.
W Chełmie podziewaliśmy podziemia kredowe przez szybę. ;)
Dane wycieczki:
Km: | 114.37 | Km teren: | 12.00 | Czas: | 06:15 | km/h: | 18.30 |
Pr. maks.: | 41.00 | Rower: | Kelly's Quartz |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj