statystyki rowerowe bikestats.pl

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 21676.96 km
  • Km w terenie: 1154.19 km (5.32%)
  • Czas na rowerze: 49d 04h 05m
  • Prędkość średnia: 18.37 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yoshko.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wycieczka po mleko cz. 1

Sobota, 11 czerwca 2011 | dodano:13.06.2011Kategoria 3. Region, 4. Polska
Biała Podlaska - Hrud - Gnojno - Niemirów - Tokary - Jancewicze - Nurzec - Zabłocie - Makarki - Pobikry - Perlejewo - Granne - Skrzeszew

Po dosyć szybkich ustaleniach z kilkoma osobami z Mazowsza postanowiłem udać się tym razem na północ po kilka gmin, które zostawiłem po zeszłorocznej wycieczce. To, co udało się zaplanować, to prawie 200 km przejazd po Podlasiu, jednak pobudka z 3 godzinnym poślizgiem troszkę zaczęła korygować plan dnia. ;)
Sprawnie poszło dotarcie do przeprawy promowej, gdzie trzeba było troszkę przystanąć w oczekiwaniu na przewoźnika. Z Niemirowa udałem się gruntową dróżką na północ w kierunku Tokar. Mimo niewielu piaszczystych odcinków jechało się nadzwyczaj przyjemnie, by po paru kilometrach opuścić las i mimowolnie pojechać nieplanowaną drogą wzdłuż granicy polsko-białoruskiej. Po wjechaniu do gminy Czeremcha postanowiłem od razu odbić w kierunku Jancewicz. Za wioską nie było już po czym jechać, a na dodatek pojawiły się jakieś wydmy :D Dalej nie było lepiej, bo w wiosce Wólka Nurzecka nie było niczego, co by
nadawało się do dalszej jazdy, jednak dzięki pomocy pary staruszków trafiłem na właściwą drogę.
Niestety powoli zacząłem zmieniać trasę, bowiem zamiast upragnionego asfaltu napotykałem na nawierzchnie niesprzyjające długim trasom, a tym samym ruchowi lokalnemu, który ograniczał się do jednego samochodu na godzinę.
W Pobikrach nastąpił zwrot na południowy zachód, co skutkowało wreszcie wiatrem w plecy. Po chwili zdobyłem ostatnią dziś gminę - Perlejewo, by niedługo znaleźć się przy Bugu, wzdłuż którego dotarłem do drogi krajowej, skąd było już blisko do punktu spotkania z Psyche, Tranquilo i Robertem. :)
Dzień zakończyliśmy uroczystym ogniskiem, podczas którego zajadaliśmy się wiejskimi pysznościami :D


Dosyć sprawnie udało się uciec z płaskich rejonów :D (Bubel Stary)


Po dotarciu nad Bug musiałem cierpliwie poczekać na przewoźnika. (Gnojno)


Najładniejsze oznaczenie szlaku rowerowego jakie spotkałem do tej pory. (Klukowicze)


Sponsorem dzisiejszego dnia była literka B jak bruk. :P (Pobikry)


Przy ognisku Robert został zaatakowany przez obcego... (Skrzeszew)

Dane wycieczki:
Km:146.35Km teren:48.00 Czas:07:44km/h:18.92
Pr. maks.:40.00Rower:Kelly's Quartz

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa torzy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Forum Podrozy Rowerowych