od zera do -14 :)
Niedziela, 29 stycznia 2012 | dodano:29.01.2012Kategoria 1. Miasto, 2. Okolice
Jak zwykle zaspałem na weekendowa wycieczkę. Wyruszyłem dopiero po 14ej ;)
Pogoda była cudnie słoneczna co przełożyło się na dosyć wysoka temperaturę. Niestety im słońce było niżej tym trzeba było dodawać kolejne warstwy ubioru. :)
Wszystko przebiegało bardzo sprawnie do czasu gdy zgubiłem śrubkę mocująca bagażnik i błotnik. Zadowolony z siebie, że mam w sakwie zipy postanowiłem użyć jednego do unieruchomienia warczących i stukających elementów. Niestety okazało się to niewykonalne bo zipy rozpadały się w dłoniach ze względu na zbyt niską temperaturę. :|
Na szczęście do domu zostało niewiele, więc udało się powyginać druty by przypadkiem po drodze błotnik nie wkręcił się w szprychy.
Pogoda była cudnie słoneczna co przełożyło się na dosyć wysoka temperaturę. Niestety im słońce było niżej tym trzeba było dodawać kolejne warstwy ubioru. :)
Wszystko przebiegało bardzo sprawnie do czasu gdy zgubiłem śrubkę mocująca bagażnik i błotnik. Zadowolony z siebie, że mam w sakwie zipy postanowiłem użyć jednego do unieruchomienia warczących i stukających elementów. Niestety okazało się to niewykonalne bo zipy rozpadały się w dłoniach ze względu na zbyt niską temperaturę. :|
Na szczęście do domu zostało niewiele, więc udało się powyginać druty by przypadkiem po drodze błotnik nie wkręcił się w szprychy.
Dane wycieczki:
Km: | 33.81 | Km teren: | 16.47 | Czas: | 02:24 | km/h: | 14.09 |
Pr. maks.: | 26.00 | Rower: | Kelly's Quartz |
Ponownie po piwko :)
Środa, 25 stycznia 2012 | dodano:27.01.2012Kategoria 1. Miasto
Prawdziwa zima nadeszła. :D
Dane wycieczki:
Km: | 10.06 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:37 | km/h: | 16.31 |
Pr. maks.: | 27.00 | Rower: | Kelly's Quartz |
Po piwko
Środa, 18 stycznia 2012 | dodano:18.01.2012Kategoria 1. Miasto
Szybki wypad przez zaśnieżoną białą po piwko.
Udało się zakupić: Twierdzowe, Amber Naturalny, Warmiak, Pinta Jak W Dym. :D
Udało się zakupić: Twierdzowe, Amber Naturalny, Warmiak, Pinta Jak W Dym. :D
Dane wycieczki:
Km: | 5.65 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 00:22 | km/h: | 15.41 |
Pr. maks.: | 26.00 | Rower: | Kelly's Quartz |
Wreszcie zima właściwa
Poniedziałek, 16 stycznia 2012 | dodano:16.01.2012Kategoria 1. Miasto, 2. Okolice
Przejazd po lesie wśród ciszy z zaparowanymi okularami :)
Dane wycieczki:
Km: | 23.33 | Km teren: | 19.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 14.00 |
Pr. maks.: | 22.00 | Rower: | Kelly's Quartz |
Zima stulecia czyli babranie sie w błocie
Piątek, 13 stycznia 2012 | dodano:13.01.2012Kategoria 2. Okolice
Biała Podlaska - Styrzyniec - Sycyna -Styrzyniec - Porosiuki - Biała Podlaska
Wreszcie udało się wskoczyć na rower po raz pierwszy od wywrotki i złamania ręki oraz po raz pierwszy w tym roku. :)
Jak widać w tym roku zima jest nader łaskawa, więc mimo zakupu opon na śnieg nie mogłem się go doczekać. Próbna jazda na dwucalowych "Miśkach" musiała odbyć się po błotnych drogach. Od razu po ruszeniu poczułem różnice pomiędzy stosowanymi do tej pory oponach i mimo dosyć znacznych oporów wiedziałem, że na tym mogę spokojnie jechać bez patrzenia w co wjadę :D
Połowa dystansu odbyła się pod wiatr co skutkowało znacznym wysiłkiem i wrażeniem, ze jednak zbyt grubo się ubrałem. W drodze powrotnej ciepły zestaw ciuchów przydał się, bo musiałem zatrzymać się chwile by naprawić rozkręcony wózek przerzutki. Całe szczęście dzięki błotku wszytko było sklejone ze sobą i nic nie odpadło, więc wystarczyło tylko kombinerkami przykręcić jedną śrubkę. Podczas naprawy zauważyłem, że odkręciło mi się mocowanie siodełka i trzeba było je wyregulować. Postanowiłem dosunąć je bardziej do przodu co skutkowało jakby bardziej efektywnym użyciem siodełka przez zadek. Dalsza droga przebiegła pomyślnie mimo małej wywrotki na oblodzonym skrzyżowaniu. :)
Wreszcie udało się wskoczyć na rower po raz pierwszy od wywrotki i złamania ręki oraz po raz pierwszy w tym roku. :)
Jak widać w tym roku zima jest nader łaskawa, więc mimo zakupu opon na śnieg nie mogłem się go doczekać. Próbna jazda na dwucalowych "Miśkach" musiała odbyć się po błotnych drogach. Od razu po ruszeniu poczułem różnice pomiędzy stosowanymi do tej pory oponach i mimo dosyć znacznych oporów wiedziałem, że na tym mogę spokojnie jechać bez patrzenia w co wjadę :D
Połowa dystansu odbyła się pod wiatr co skutkowało znacznym wysiłkiem i wrażeniem, ze jednak zbyt grubo się ubrałem. W drodze powrotnej ciepły zestaw ciuchów przydał się, bo musiałem zatrzymać się chwile by naprawić rozkręcony wózek przerzutki. Całe szczęście dzięki błotku wszytko było sklejone ze sobą i nic nie odpadło, więc wystarczyło tylko kombinerkami przykręcić jedną śrubkę. Podczas naprawy zauważyłem, że odkręciło mi się mocowanie siodełka i trzeba było je wyregulować. Postanowiłem dosunąć je bardziej do przodu co skutkowało jakby bardziej efektywnym użyciem siodełka przez zadek. Dalsza droga przebiegła pomyślnie mimo małej wywrotki na oblodzonym skrzyżowaniu. :)
Dane wycieczki:
Km: | 25.27 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 01:41 | km/h: | 15.01 |
Pr. maks.: | 23.00 | Rower: | Kelly's Quartz |
Dojazd na Wyprawkę VI
Sobota, 12 listopada 2011 | dodano:14.11.2011Kategoria 4. Polska
Dojazd na Wyprawkę z atrakcjami ale bez zdjęć :D
Dane wycieczki:
Km: | 149.71 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 07:38 | km/h: | 19.61 |
Pr. maks.: | 40.00 | Rower: | Kelly's Quartz |
Akcja - "znicz na rowerze"
Wtorek, 1 listopada 2011 | dodano:01.11.2011Kategoria 2. Okolice
Biała Podlaska - Styrzyniec - Woroniec - Zawadki - Kownaty - Huszlew - Makarówka - Kiełbaski - Kornica Nowa - Leśna Podlaska - Terebela - Biała Podlaska

Są jeszcze miejsca gdzie rosną topole przy drodze

U Was jesień a tutaj wiosna ;)

Pomnik jak każdy ale czy nie wydaje się Wam niestosowne użycie dosyć specyficznej litery "S"?

Po zasiedzeniu u rodziny powróciła mgła

Wariacje aparatem podczas postoju na moście

Są jeszcze miejsca gdzie rosną topole przy drodze

U Was jesień a tutaj wiosna ;)

Pomnik jak każdy ale czy nie wydaje się Wam niestosowne użycie dosyć specyficznej litery "S"?

Po zasiedzeniu u rodziny powróciła mgła

Wariacje aparatem podczas postoju na moście
Dane wycieczki:
Km: | 71.04 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 03:17 | km/h: | 21.64 |
Pr. maks.: | 42.00 | Rower: |
Jesienne gminobranie
Niedziela, 30 października 2011 | dodano:31.10.2011Kategoria 3. Region
Dęblin - Sobolew - Łaskarzew - Górki - Garwolin - Unin - Borowie - Stoczek Łukowski - Żelechów - Okrzeja - Stanin - Łuków

Najpierw wstałem o nieistniejącej godzinie by zdążyć na nieistniejący pociąg...

Objawiające się znaki były niejednoznaczne...

Pusto wszędzie i tylko to to tak, to to tak wszędzie...

Zbyt skromny napitek miał swoje następstwa...

Poczułem się jak Emes..:D

Jesień pochłonęła mnie całościowo.


Na wsi są nie tylko sielskie obrazki


Łaskarzew wita

Fala jest wszędzie...

Winno być "Boska szkolne" i "Fotomnich" a parkingi każdemu się przydarzą

Na mojej drodze nie zawsze były drogi

Po jesieni pochłonęła mnie mgła
Do kilometrów doszły jeszcze dojazdy i odjazdy z dworca w Białej Podlaskiej.
PS: Wpadło 16 gmin. :)
PS: Podczas wycieczki minęło 9000 kilometrów żywota Kelly'sa oraz 4000 kilometrów szlaków w sezonie :D

Najpierw wstałem o nieistniejącej godzinie by zdążyć na nieistniejący pociąg...

Objawiające się znaki były niejednoznaczne...

Pusto wszędzie i tylko to to tak, to to tak wszędzie...

Zbyt skromny napitek miał swoje następstwa...

Poczułem się jak Emes..:D

Jesień pochłonęła mnie całościowo.


Na wsi są nie tylko sielskie obrazki


Łaskarzew wita

Fala jest wszędzie...

Winno być "Boska szkolne" i "Fotomnich" a parkingi każdemu się przydarzą

Na mojej drodze nie zawsze były drogi

Po jesieni pochłonęła mnie mgła
Do kilometrów doszły jeszcze dojazdy i odjazdy z dworca w Białej Podlaskiej.
PS: Wpadło 16 gmin. :)
PS: Podczas wycieczki minęło 9000 kilometrów żywota Kelly'sa oraz 4000 kilometrów szlaków w sezonie :D
Dane wycieczki:
Km: | 182.43 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 09:11 | km/h: | 19.87 |
Pr. maks.: | 40.00 | Rower: |
Jesienne rozruchy
Sobota, 29 października 2011 | dodano:29.10.2011Kategoria 1. Miasto
Postanowiłem troszkę rozruszać kości i wyjechałem na miasto. :)
Temperatura 6 stopni za oknem, więc postanowiłem sprawdzić jak sprawują się ciuszki w takich warunkach. Założyłem koszulkę rowerową i na to softshell plus chusta na szyję. Na dole długie spodnie (ocieplane) na szelkach, grubsze skarpety i normalne letnie SPD plus ochraniacze przeciwwietrzne. :D
Na starcie było ciut zimno w nogi ale z czasem rozgrzałem się i było nadspodziewanie komfortowo. Po troszkę żwawej jeździe troszkę spociłem się, więc podczas postojów było czuć chłód na plecach.
Przez pierwsze kilkanaście kilometrów czułem lekki ból w prawym kolanie ale po rozgrzaniu zniknął i mam nadzieję, że jutro nie powróci.
Przejazd nocny uważam za udany a ciuszki spisały się na medal. :D
Temperatura 6 stopni za oknem, więc postanowiłem sprawdzić jak sprawują się ciuszki w takich warunkach. Założyłem koszulkę rowerową i na to softshell plus chusta na szyję. Na dole długie spodnie (ocieplane) na szelkach, grubsze skarpety i normalne letnie SPD plus ochraniacze przeciwwietrzne. :D
Na starcie było ciut zimno w nogi ale z czasem rozgrzałem się i było nadspodziewanie komfortowo. Po troszkę żwawej jeździe troszkę spociłem się, więc podczas postojów było czuć chłód na plecach.
Przez pierwsze kilkanaście kilometrów czułem lekki ból w prawym kolanie ale po rozgrzaniu zniknął i mam nadzieję, że jutro nie powróci.
Przejazd nocny uważam za udany a ciuszki spisały się na medal. :D
Dane wycieczki:
Km: | 33.46 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:31 | km/h: | 22.06 |
Pr. maks.: | 36.00 | Rower: | Kelly's Quartz |
Powrót z Microwyprawki na wybory
Niedziela, 9 października 2011 | dodano:10.10.2011Kategoria 4. Polska
Skała - Ojców - Giebułtów - Kraków

Transatlantyk i "surowa" kiełbasa

Kontemplacje nad herbatą

Siekierka

Kuchenka polowa

Szuru buru a tu czas ucieka

Widok na poranek z miejsca noclegowego

Zbiórka z godzinnym opóźnieniem ;)

Pod zamkiem (jest na górze) w Pieskowej Skale

Transatlantyk i "surowa" kiełbasa

Kontemplacje nad herbatą

Siekierka

Kuchenka polowa

Szuru buru a tu czas ucieka

Widok na poranek z miejsca noclegowego

Zbiórka z godzinnym opóźnieniem ;)

Pod zamkiem (jest na górze) w Pieskowej Skale
Dane wycieczki:
Km: | 46.19 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:46 | km/h: | 16.70 |
Pr. maks.: | 50.00 | Rower: | Kelly's Quartz |